Trzydzieści lat czyli Życie szulera
)
Scena XII.
(Noc. W bocznéy sali słychać koniec koncertu na harfie i innych instrumentach.
Podczas te-
go dźwięku pudło od harfy otwiera się lekko, z pudła wysuwa się żokey, ogląda się po pokoiu, i podsłuchuie u drzwi. Muzyka ustaie.
Żokey usłyszawszy nadchodzącą Ludwikę, zamyka się na nowo w pudle. Ludwika ze świecą w ręku otwiera drzwi, i zapala dwie świece stoiące na toalecie)
LUDWIKA.
Cóż się to stać mogło?... o północy, odwiedziny Pana Dermon!... nie wiem, czy dobrze czy źle zrobiłam; lecz, tu go tylko taiemnie widzieć można,..
W snlonach pełno gości: Walenty ma go wprowadzić skrytemi schodami... Słuchaymy... (wolne stukanie do drzwi) Otoż iest...
(otwiera z przezornością, Walenty wprowadza Pana Dermon i odchodzi natychmiast)
DERMON.
Proszę uwiadomić Pana Oskara, ze muszę z nim mówić natychmiast.
LUDWIKA.
Pana Oskara!...
więc Pan z nim chcesz mówić?
DERMON.
Tak iest.
LUDWIKA.
To niepodobna.
DERMON.
Czemu?
LUDWIKA.
Niestety! czyliż Pan nie wie, ze on co noc wychodzi z domu, i iak Zwyczaynie, gra..
.
DERMON.
Gra!... nieszczęśliwy!... ależ ten bal?...
LUDWIKA.
Pani iest iego gospodynię, usiłując ukryć łzy swoie.
DERMON.
W iakiey chwili!...
więc bież, proś tu moię synowicę.
LUDWIKA.
Panią!... Boże! Pan mnie przestraszasz... cóż się stało?
DERMON.
Czas nagli. Spiesz się, coprędzéy.
LUDWIKA.
BiegnÄ™.
(na stronie)
Nowe iakieś nieszczęście.
(wychodzi)
DERMON.
Niepodobna zataić przed nią ciosu, który ią przygniecie... Biedna Amelio!...
a ten nędznik, oddaie się gry szaleństwu wtenczas, kiedy mu gotuią kaydany, a nawet rusztowanie.
Scena XIII.
AMELIA, DERMON. PÓŹNIÉY RODOLF (żokey w pudle)ó
AMELIA.
Boże!
móy Stryi!... o téy godzinie! cóż cię sprowadza wśród nocy? iakież nieszczęście!...
DERMON.
Nieszczęście... tak iest, nieszczęście niepowetowane.
Odwaga, moia Amelio; nie mogę ci zataić losu twoiego.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: